Dzień (7 lipca), obudził nas przepięknym słońcem i ogromnym zapałem do zdobycia tej nocy równoleżnika 66 33′ 39”N. Słońce dodaje ochoty do żeglowania, a okazy lądujące na deku, już tworzą wyraźną wizję najbliższego obiadu. Jest pięknie, jednak nieustanny mordewind, testuje naszą cierpliwość do popołudnia kolejnego dnia. O godzinie 14.00 schodzimy na ląd w porcie As ukrytym wśród szczytów gór, żeby wymienić butle z gazem, zjeść wyczekany obiad i ruszyć na koło podbiegunowe. Bez gazu, ale zachwyceni urokami napotkanych miejsc wieczorem zbliżamy się coraz bardziej do celu i nagle jest! 22.03 kapitan krzyczy z nawigacyjnej, żeby szybko przynieść aparat fotograficzny do plotera! Mamy to, krąg polarny jest nasz! Naszym oczom ukazuje się pomnik na skale symbolizujący koło podbiegunowe! Wszyscy jesteśmy bardzo podekscytowani, wyczyn oblewamy… gorącym budyniem! Po krótkiej celebracji tego pięknego wydarzenia czas udać się w stronę Bodo, gdzie mamy przekazać jacht załodze kolejnego etapu rejsu wyprawy Fundacji 4 Kontynenty „I Love Norway 2019”- Porta Sailing Team. Do zobaczenia na lądzie!
Michał